piątek, 30 stycznia 2015

styczeniowo - Ela

Na koniec stycznia czas zaprezentować swoje poczynania. Było trochę prucia, bo co doboru koloru nie mogłam się zdecydować ... ale w końcu coś trzeba było wybrać:)
Pomarańczy styczniowo mam tyle.


Z cukinią poszło mi szybciej.


Teraz czas na luty.
Pozdrawiam Was serdecznie:)
Ela

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.